Lara Jean powraca! Tym razem w roli szczęśliwie zakochanej nastolatki, która nie musi udawać, że jest w związku. Młoda dziewczyna cieszy się wszystkimi nowościami związanymi z pierwszą spełnioną miłością, ale szybko dowiaduje się, że miłość to także szansa na potencjalne zranienia. Poza tym w jej życiu pojawi się nieoczekiwanie jeszcze jeden chłopak... Do wszystkich chłopców, których kochałam otrzymało kontynuację Do wszystkich chłopców, których kochałam to film, który zadebiutował na Netflixie w 2018 roku. Niedługo później platforma zapowiedziała drugą i trzecią część produkcji. W pierwszym filmie z serii główna bohaterka, Lara Jean, pisała listy do wszystkich chłopaków, w których się mocno zakochiwała. Nigdy nie wysyłała tych listów. Pisanie pełniło w tym przypadku rolę terapautyczną. Tymczasem pewnego dnia wszystkie listy znalazła jej młodsza siostra… po czym wysłała je do osób, do których były adresowane. Lara Jean, chcąc uniknąć upokorzenia, zaczęła “na niby” spotykać się z jednym z tych chłopaków, aby ten, w którym była zakochana obecnie (i który też dostał list), potraktował to jako formę żartu i po prostu o tym zapomniał. Jednak udawana miłość szybko zmieniła się w prawdziwe uczucie. Po tym powinno nastąpić “żyli długo i szczęśliwe”, ale film cieszył się dużą oglądalnością, więc Netflix szybko postanowił nakręcić kolejne części. Czy było warto? Sprawdziliśmy. Do wszystkich chłopców: Wciąż cię kocham – fabuła Lara Jean (Lana Condor) i Peter (Noah Centineo) zaczynają naprawdę się spotykać, co Larę z jednej strony cieszy, a z drugiej piekielnie stresuje. Dziewczyna chce być dobra we wszystkim, co robi, w tym w byciu dziewczyną swojego chłopaka. Z tego powodu zatraca swoją naturalność, którą tak pokochał Peter. Z kolei Peter staje się dziwny: o ile w pierwszym filmie był takim “porządnym gościem”, tak teraz zaczyna zachowywać się jak pełnoprawna szkolna gwiazda. Lara wie, że nie pasuje do takiego wizerunku. W międzyczasie na jeden z wysłanych przez młodszą siostrę Lary odpowiada John Ambrose (Jordan Fisher) – wielka miłość Lary Jean z dzieciństwa! Okazuje się, że uczucia dziewczyny do tego chłopaka nie do końca wygasły… Rodzi to wiele problemów w życiu uczuciowym nastolatki! Na szczęście dziewczyna podczas wolontariatu w domu spokojnej starości poznaje Stromy (Holland Taylor). To prawdziwa dama z dawnych czasów. Pełna klasy, wygadana, jednocześnie potrafiąca słuchać i dająca dobre rady młodej dziewczynie dopiero wkraczającej w świat dorosłych. Czy Holland Taylor przyćmiła Lanę Condor? Grze aktorskiej w filmie Do wszystkich chłopców 2 nie można nic zarzucić. Na największa uwag zasługuje postać grana przez Holland Taylor. Mimo tego że ta aktorka nie dostała dużej roli, to odegrała ją w najlepszy możliwy sposób. Sceny z jej udziałem były najciekawsze i najbardziej wciągające. Poza tym scenarzyści świetnie zbudowali jej postać: kobieta, która swoje już w życiu przeszła, ale zawsze jest damą… która nie boi się walnąć prawdy prosto w oczy zawsze, kiedy trzeba to zrobić. Może i postać Stromy jest sztampowa, ale naprawdę przyjemnie się ją ogląda. Dobrze patrzy się także na Lanę Condor. Dziewczyna ma dobry warsztat aktorski, jednak nie mogła pokazać pełni swoich możliwości. Po prostu Do wszystkich chłopców: Wciąż cię kocham nie dał Lanie zbyt wiele możliwości wykazania się, a widać, że ta aktorka ma do tego wszelkie możliwe zasoby. Do wszystkich chłopców: Wciąż cię kocham – szaleństwo kolorów! O efektach specjalnych nie może powiedzieć za wiele, bo nie jest to film, w którym miały się one pojawić. Od strony technicznej warto zwrócić uwagę na kolorystykę produkcji. Równie kolorowe (z ostatnich produkcji Netflixa) jest chyba tylko Sex Education 2. Jak miło było oglądać film, w którym nie dominują szarzyzny! Bogata kolorystyka miała podkreślać lekki klimat produkcji i zwracać uwagę na to, że jest to film kierowany do nastolatków. Jednak dorosłym też dobrze zrobi, jak czasem obejrzą coś lekkiego, może głupiego i naiwnego, ale za to podnoszącego na duchu. To all the boys: I still love you. Jaka to miła i naiwna historia! Scenarzyści się nie postarali: cały film jest przewidywalny i bardzo typowy. Dodatkowo tak naiwny, że miejscami przypomina niezamierzoną komedię. Jednocześnie ogląda się go z uśmiechem na twarzy. Wystarczy zdać sobie sprawę, że Do wszystkich chłopców 2 to produkcja kierowana tylko i wyłącznie do nastolatków. Z całą teen dramą i zastanawianiem się “kocha, nie kocha” na pewno trafia do swojej grupy docelowej. Na pewno wiele nastolatek będzie się utożsamiało z Larą Jean i dlatego wielki plus za poruszenie ważnych tematów, takich jak wyraźna zgoda na pierwszy (czy właściwie jakikolwiek) seks. Do wszystkich chłopców: Wciąż cię kocham 2 to żadna nowość i widzieliśmy tego typu produkcje wiele razy. Film jednak nie jest szkodliwy dla nastolatków, jest po prostu naiwną, ale jak miłą historią. Nie żałuję, że go obejrzałam, teraz po prostu pora na coś zupełnie innego. Z pewnością warto go dołączyć do listy najlepszych filmów na Walentynki od Netflixa. To już jutro! Napisaliście listy do swoich ukochanych? : ) Fot. Netflix
Ogień miłości nie gaśnie, ale niestety zostaje przyćmiony przez pożogę zagrażającą wszystkim. "Wciąż ją kocham" ma w sobie wszystko to, za co ludzie kochają historie Sparksa: bohaterów, którzy wzbudzają empatię, piękne, a przy tym bardzo prawdziwe potraktowanie relacji międzyludzkich oraz miłość, o jakiej marzą wszyscy
Film produkcji Netflixa podbił serca wszystkich wielbicieli komedii romantycznych. Oficjalnie potwierdzono informację, na którą fani wzruszającej historii Lary Jean czekali z niecierpliwością - niedługo możemy spodziewać sequelu! To All The Boys I’ve Loved Before to amerykańska komedia romantyczna na podstawie powieści Han Jenny o tym samym tytule. Fabuła filmu jest dość prosta: Lara Jean Covey jest cichą i zamkniętą w sobie nastolatką. Dziewczyna pisze również listy do chłopców, w którym kiedyś była zakochana i nigdy ich nie wysyła. Kilka lat później listy te zostają w tajemniczy sposób wysłane i zaczynają siać spustoszenie w jej życiu miłosnym. "Do wszystkich chłopców, których kochałam" to wyjątkowo dobrze przedstawiona, urocza i wzruszająca historia, która zachwyciła nie tylko nastolatki. Dostępny na Netflixie film, w ciągu kilku tygodni stał się hitem na całym świecie. Obecnie, oficjalnie potwierdzono, że Netflix pracuje nad kontynuacją filmu. Druga część filmu powstanie na podstawie kolejnej książki Jenny Han pod tytułem "PS Wciąż cię kocham". W powieści Lara Jean i Peter są w związku, ale na horyzoncie pojawia się nowy bohater - John Ambrose McLaren. Nie podano jeszcze daty premiery filmy, ale jest szansa że dostępny będzie już pod koniec 2019 roku. Źródło: Ofeminin
Wyciskacze łez: "Wciąż ją kocham" John i Savannah, choć z różnych światów, zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Wkrótce rozdziela ich wojna. W rolach głównych: Channing Tatum, Amanda Seyfried, Richard Jenkins, Henry Thomas
fot. materiały prasowe Netflix Już niedługo obejrzymy drugą część bestsellerowej komedii romantycznej Netfliksa „Do wszystkich chłopców, których kochałam”. Premiera „„Do wszystkich chłopców: Wciąż cię kocham” już 12 lutego. Tymczasem do sieci trafił zwiastun produkcji. „Do wszystkich chłopców: Wciąż cię kocham” – Nowy zwiastun sequela popularnej komedii romantycznej Netfliksa! Wy też z wypiekami na twarzy oglądałyście „Do wszystkich chłopców, których kochałam”? Komedia romantyczna oparta na bestsellerowej powieści Jenny Han o tym samym tytule zadebiutowała na platformie Netflix 17 sierpnia 2018 roku i okazała się być wielkim sukcesem, przyciągając przed ekrany nie tylko nastolatki. Nie dziwi więc, że Netflix postanowił nakręcić jej kontynuację. Premiera „Do wszystkich chłopców: PS. Wciąż cię kocham”, sequela „Do wszystkich chłopców, których kochałałam” już 12 lutego. By umilić nam oczekiwanie Netflix wypuścił właśnie nowy zwiastun produkcji! O czym będzie „Do wszystkich chłopców: Wciąż cię kocham”? – Fabuła Druga część „Do wszystkich chłopców...” będzie równie wzruszająca i równie zabawna co pierwsza. Bo choć listy miłosne, które Lara Jean (w tej roli Lana Condor) pisała do chłopaków, w których podkochiwała się w przeszłości, dotarły do swoich adresatów, nie wszystko jest jeszcze przesądzone... W „Do wszystkich chłopców: Wciąż cię kocham” Lara i Peter (Noah Centineo) nie będą chcieli dłużej udawać związku. Który wejdzie na kolejne tory. Spodziewajcie się więc randek, pocałunków, a nawet wspólnych Walentynek – i to na oczach wszystkich! Głównej bohaterce nie będzie łatwo odnaleźć się w nowej sytuacji. Na szczęście wciąż może liczyć na siostry i przyjaciółki. Czy pomogą jej, podjąć właściwą decyzję, kiedy w życiu Lary zjawi się kolejny adresat jednego z jej listów (wcieli się w niego Jordan Fisher, tym samym zastępując Jordana Burtchetta)? Dziewczyna będzie musiała odpowiedzieć sobie na pytanie: czy można kochać dwóch chłopaków jednocześnie? Jeśli Wy też szukacie odpowiedzi, tym bardziej musicie obejrzeć „Do wszystkich chłopców: Wciąż cię kocham”. Zwłaszcza, że komedia zdobyła uznanie nie tylko widzów, ale i krytyków.
sU8fl.