Scenariusze przedstawień na Boże Narodzenie. Nie masz pomysłu na przeprowadzenie zajęć związanych z Bożym Narodzeniem? Nic nie szkodzi! Stworzyliśmy specjalnie dla Ciebie scenariusze do zajęć w przedszkolu!

Autor: Czytelnik Portalu Pedagogika SpecjalnaOpublikowano: 6 lutego 2020 roku. Temat katechezy: Zwyczaje Bożego Narodzenia – Choinka Grupa: uczniowie z autyzmem z niepełnosprawnością umiarkowaną i znaczną, kl. IV-VIII Data: r. Cel ogólny: Przybliżenie zwyczajów Bożego Narodzenia Cele operacyjne – uczeń: rozpoznaje na zdjęciu/obrazku choinkęspośród różnych obrazków wskazuje te, na których jest choinkapotrafi dopasować właściwe elementy do choinki: szpic, bombka, lampki Pomoce dydaktyczne: plansze z Modlitwą do Anioła Stróża wraz z etykietami do dopasowywaniazdjęcie/obrazek choinkiksiążeczka Boże Narodzenie z naklejkami (strona z choinką)małe obrazki z choinkami oraz z innymi obrazkamikolorowanka z choinkąkredki3 zielone trójkąty (3 wielkości)nożyczkiklejplansze z napisem choinkapisaki do tablicykarta pracy z obrazkiem choinki i elementami do wycięcia: szpic, bombka, lampkiodtwarzacz cdpłyta z piosenką Choinko piękna jak las Metody: podającaaktywizująca: elementy arteterapii, Metody Domanaeksponującapraktyczna PLAN KATECHEZY 1. Przywitanie uczniów 2. Modlitwa wychowankowie otrzymują planszę z Modlitwą do Anioła Stróża, dopasowują etykiety do tekstu na planszy po kolei 3. Zainteresowanie uczniów prezentacja dużego obrazka z choinką – choinkę ubieramy na Święta Bożego Narodzeniadopasowywanie elementów choinki w książeczce Boże Narodzenie 4. Opracowanie tematu różnymi metodami dopasowywanie małych obrazków z choinką do dużego obrazkapraca plastyczna – kolorowanie choinkiwycinanie 3 trójkątów, które po złożeniu od największego do najmniejszego utworzą choinkę, przyklejanie choinki do zeszytułączenie kropek na planszy – napis choinkawycinanie elementów choinki – szpic, bombka i lampki, przyklejanie ich na choince i wklejanie obrazka do zeszytu 5. Utrwalanie materiału religijne memo Ozdoby choinkowesłuchanie piosenki Choinko piękna jak las 6. Modlitwa – znak krzyża Konspekt katechezy Zwyczaje Bożego Narodzenia opracowała: Katarzyna Krysik – Czytelniczka Portalu Bookmark the permalink. Zbliżające się szkolenia online w naszej akredytowanej placówce doskonalenia nauczycieli: Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Rozumiem Dowiedz się więcej

Religia jest częścią kultury. Jej symbole są obecne w przestrzeni publicznej, obrazach i książkach. Kolorowanki religijne dla dzieci w prosty sposób przedstawiają główne założenia danej religii i są doskonałym pretekstem do rozmowy o wierze. Spis treści: Kolorowanki biblijne – arka Noego; Kolorowanki religijne na Boże Narodzenie

Czas Bożego Narodzenia przeżywamy z dziećmi czytając im lub pokazując historię Narodzenia Zbawiciela. To również czas nauki śpiewania kolęd, które często przynoszą obrazy proste do przyswojenia dla najmłodszych. Jednak staramy się też stawiać trochę trudniejsze zadania do wykonania. 1. Dla dzieci zaczynających naukę czytania, pisania, przygotowałam zadanie, w którym należy uporządkować wydarzenia chronologicznie. Mogą to zrobić dowolnie, rysując strzałki, wycinając i klejąc w prawidłowej kolejności, a nawet przepisując. 2. Dzieciaki lubią labirynty, więc szukają drogi do stajenki 3. Lubimy szukać różnic na obrazkach, dla młodszych może być to kolorowanka 4. Każdego roku staramy się zrobić własny model szopki. W tym roku spodobał nam się ten, choć nie wiemy kto jest autorem tego pomysłu.
Audycje dla dzieci; Audycje dla młodych; Katecheza: Boże Narodzenie 26 grudnia 2022 08:20 / w Audio, Katechezy, Multimedia o. Wacław Zyskowski CSsR / Radio Maryja.
Boże Narodzenie dla dzieci Każdego roku rozmawiamy z dziećmi na temat świąt Bożego Narodzenia: co nam przypominają, jak należy świętować, poznajemy historię Bożego Narodzenia. Każdego roku staram się dostosować metody do wieku dzieci, zainteresowań i różnych możliwości. Teraz powoli poznajemy literki, więc widać to po zadaniach do wykonania. Adwent Adwent dawno się już zaczął, a my jeszcze nie zdążyliśmy nic napisać, co nie znaczy, że nie przeżywamy tego czasu oczekiwania tak, jak należy. Zaczęliśmy od przypomnienia sobie tego, że początek Adwentu to również początek nowego roku liturgicznego, a potem przypomnieliśmy sobie symbole. W tym roku dzieciaki poznają literki, więc kolejne zadania mają na celu utrwalenie tego co już wiemy. W końcu dla przedszkolaka cały rok to wystarczająco długo, żeby wiedza się przykurzyła. A to nasze zadania literkowe: szyfrowany kod, w którym z dwu pierwszych zdań znajdujemy odpowiedź, na pytanie, czym jest Adwent? krzyżówka wykreślanka Niedziela Chrystusa Króla Najbliższa niedziela to czas na uczczenie Chrystusa Króla. W ubiegłym roku malowaliśmy kolorowankę, w tym roku bardziej skupiamy się na królewskich atrybutach. Próbujemy odpowiedzieć na pytanie, co to znaczy, że Pan Jezus jest Królem? I gdzie jest Jego Królestwo? Przyglądamy się też wizerunkom, tworzonym przez wieki przez różnych artystów, szukamy części wspólnych, omawiamy nasze wrażenia. A kolejnym razem znowu wrócimy do początków roku liturgicznego i Adwentu. Kościół z małej czy wielkiej litery? Przygotowałam takie proste kolorowanki, które można wykorzystać tradycyjnie lub pokolorować jakimś prostym programem graficznym, co ostatnio jest numerem jeden dla moich dzieciaków. A tu przykład realizacji dzieciaków Kościół - ważne obiekty wnętrza Obserwowałam dzieci w kościele i przyszło mi na myśl, że czas porozmawiać z nimi o kościele i Kościele, o postawach i gestach... Trochę poszukałam, dopasowałam do naszych potrzeb, a teraz dzielimy się, tym co zrobiliśmy. Mam nadzieję, że komuś z Was czytelników się przyda. Pierwsza część to kolorowanka, powstała w oparciu o źródło, usunęłam jedynie obcojęzyczne napisy i dodałam opcję -> wskaż odpowiednie miejsce lokalizacji obiektu Nie chciałam jednak ograniczać się tylko do takiego pojmowania kościoła, więc w kolejnym kroku dzieciaki dowiedziały się więcej. Wszystkich Świętych Święto Wszystkich Świętych to czas refleksji, modlitwy, nawiedzenia cmentarzy. To też okazja, by porozmawiać z dzieciakami o tym, kto to jest święty i czy my możemy zostać świętymi. Co łączy wszystkich świętych, czy wszyscy wiedli podobne życie, a może się różnili? Przygotowałam dla dzieci planszę, wykorzystując super pomysł kolorowanki, Dodałam do tego obrazki świętych naszych patronów i patronów najbliższych parafii z krótką informacją, kim był, czym się wyróżnił. Potem dzieciaki wybierały świętych, których chcieli uwiecznić na obrazku, co z niewielką pomocą się udało. Może kiedy dzieciaki podrosną skorzystamy z niesamowitej bazy kolorowanek świętych, bardzo estetycznej i wartej docenienia. Na pewno polecamy. Królowa Różańca Miesiąc październik prawie dobiega końca, a nam udało się dopiero teraz ogarnąć początek nowej szkoły. Chociaż spóźnieni, to chętni do nowych zadań. 1. Wymień tytuły, jakimi można obdarzyć Maryję i sam, albo z pomocą wpisz w tabelkę 2 i 3. Znajdź i zaznacz słowa, związane z modlitwą różańcową Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny Ważne święto w wielu parafiach, ale również święto Wojska Polskiego. W polskiej tradycji znane jako Matki Bożej Zielnej. Co możemy zrobić, żeby dzieciaki zapamiętały ten dzień. Oczywiście warto zebrać razem zioła i poświęcić je w kościele, można w miarę możliwości odwiedzić parafię pw. WNMP, a na koniec odwiedzić jakieś miejsce związane z historią wojenną, może powstańczą, a jeśli ktoś lubi kolorować, to na pewno spodoba mu się ta propozycja. A może uda się połączyć to święto z poznawaniem np. św. Maksymiliana, którego wspomnienie obchodzimy w przeddzień, a może jeszcze innych świętych. Święty Maksymilian Święci dla przeciętnego człowieka są tacy dalecy, zarówno w czasie, jak i w przestrzeni. Jednak w czasie wakacji jest szansa na spotkanie świętego trochę bliżej. Święty Maksymilian urodził się w Zduńskiej Woli, gdzie został ochrzczony w kościele WNMP, a dzisiaj jest nawet parafia pw. św Maksymiliana. Może więc przez odwiedziny miejsc związanych z jego życiem np. Zduńskiej Woli czy Niepokalanowa święci staną się nam bliżsi. A może wystarczy poszukać w swojej okolicy parafię pw. św. Maksymiliana i poznać jego życie i przesłanie. A dla dzieci, żeby lepiej zapamiętały jego postać, znalazłam kolorowankę, taką po prostu i kolorowankę, na której Maryja wręcza korony białą (czystość) i czerwoną (męczeństwo) św. Maksymilianowi. Jednak nie może zabraknąć tutaj też Tej, która była i jest najważniejsza. Eucharystia Święto Bożego Ciała to na pewno jedno z najbardziej rozpoznawalnych dla dzieci świąt. Oczywiście wyjaśniamy sobie, dlaczego dodatkowo, poza Wielkim Czwartkiem - dniem ustanowienia Eucharystii, świętujemy fakt, że Pan Jezus został z nami postaciami Chleba i Wina, czemu bierzemy udział w procesji. Omawiamy symbole Eucharystii. Zesłanie Ducha Świętego Dzieci nie zastanawiają się Kim jest Duch Święty. On po prostu jest obecny od momentu, w którym uczymy dzieci czynić znak Krzyża - mówimy "przeżegnaj się". I w tym geście, Duch święty po prostu jest. Poznaliśmy, że na obrazach przedstawiamy Ducha Świętego w postaci gołębicy lub płomieni. Dla mnie osobiście śpiew pieśni "Przybądź Duchu Święty" tego dnia jest za każdym razem niesamowitym przeżyciem, podobnie jak pieśni "Duchu Ogniu, ....". Synek pochwalił się, że z okazji tego święta uczyli się pieśni "Niechaj zstąpi Duch Twój...". Jednak zależało mi, żeby dzieciaki nie skupiały się tylko na zewnętrznej symbolice, więc poznaliśmy dary Ducha Świętego, czyli to o co powinniśmy stale prosić. Wniebowstąpienie Pańskie Dla dzieciaków to rzecz oczywista, że Pan Jezus "mieszka" w niebie, więc święto Wniebowstąpienia Pańskiego, to tylko "formalność". Skoro żył na ziemi, to musiał do nieba powrócić. Myślę, że nawet nie próbują sobie tego faktu wyobrażać, traktując go jako pewnik. I może dobrze się stało, że nie udało mi się znaleźć żadnego filmu dla dzieci poświęconego wstąpieniu do nieba Pana Jezusa, bo zapewne zawęziłby strasznie ich sposób patrzenia na to wydarzenie. A tak mogą uruchomić wyobraźnię. Nabożeństwa majowe Piękny czas nabożeństw majowych, ze szczególnym sentymentem do pieśni "Chwalcie łąki umajone...". Dla moich przedszkolaków jeszcze dużo zostaje w tej modlitwie do odkrycia. Na razie poznaliśmy tradycję wieczornych spotkań przy kapliczkach i wspólnego śpiewu Litanii Loretańskiej. Same wezwania litanii wymagają sporo wyjaśnień, ale to wszystko przed nami i powoli do tego też dojdziemy. Niedziela Miłosierdzia Trochę spóźnieni, bo dużo się dzieje, ale jesteśmy. Dla przedszkolaków, takie święto po Wielkanocy, to już chyba trochę nadmiar wrażeń, no i co by nie mówić, to Pan Jezus zawsze ten sam, a że szczegóły inne... to już drobiazg bez znaczenia. Jednak pokazujemy sobie obraz Jezusa Miłosiernego Wyjaśniamy sobie znaczenie kolorów promieni pochodzących z Serca Pana Jezusa, które przypominają nam o Krwi i Wodzie, które wytrysnęły z boku Pana Jezusa na krzyżu. A tu można znaleźć kolorowanki . My za to porozmawiamy o miłosierdziu: co to jest? Na koniec znalazłam dobre podsumowanie na stronach hiszpańskich rozmowy o miłosierdziu, a mianowicie, uczynki miłosierdzia względem ciała i ducha - kolorowanki. Po małym retuszu wyglądają tak: uczynki miłosierne względem ciała: Głodnych nakarmić. Spragnionych napoić. Nagich przyodziać. Podróżnych w dom przyjąć. Więźniów pocieszać. Chorych nawiedzać. Umarłych pogrzebać względem duszy Grzeszących upominać Nieumiejętnych pouczać. Wątpiącym dobrze radzić. Strapionych pocieszać. Krzywdy cierpliwie znosić. Urazy chętnie darować. Modlić się za żywych i umarłych. Pusty grób Chciałam, żeby uczestnictwo dzieci w malowaniu pisanek, czy przygotowaniu święconki nie przysłoniło im najważniejszego wydarzenia w przeżywaniu Wielkanocy. Dzieciaki uczą się przez działanie, więc zaangażowałam je do zrobienia makiety z pustym grobem - ta pochodzi z zeszłego roku, i teraz już wiem, że to się sprawdza. Kiedy pytam, co wspominamy w czasie Wielkanocy, zawsze padają dobre odpowiedzi, choć dla przedszkolaka rok od zeszłych świąt to spora część jego życia i wiedza mogła mu się trochę "zakurzyć" Szablon podobnego dzieła można znaleźć tutaj, do naszego niestety link już nie działa. Niemniej znalazłam w przepaściach mojego komputera wzór. Wielka Sobota To czas przygotowania święconki, tak zapewne widzą to w większości dzieci. Tym też się zajmujemy, ale zależy mi na dodaniu symboliki tego dnia... Pan Jezus w grobie i choć kilka minut adoracji Najświętszego Sakramentu, a potem liturgia wieczorna z paleniem ognia i na końcu radosnym alleluja. A tu symbole Wielkiej Soboty Z kolei podsumowanie całego Triduum Paschalnego robiliśmy wcześniej, gdy dzieci były młodsze na prostych czterech obrazkach, po jednym dla Niedzieli Palmowej, Wielkiego Czwartku i Piątku oraz Wigilii Paschalnej. Korzystaliśmy np z takich. Dzisiaj mam nadzieję, że dzieciaki dodałyby jakieś obrazy do tych znanych wcześniej, ale o tym to przekonam się dopiero za jakiś czas zapewne. Wielki Piątek Dzieci pamiętają przynajmniej niektóre stacje drogi krzyżowej. Pewnie jeszcze długo nie zapamiętają wszystkich, bo przecież to dla nich zupełna abstrakcja, jeśli chodzi o tę ilość cierpienia, czy uwarunkowania historyczne. Na pewno możemy sobie przypomnieć kolejny raz stacje drogi krzyżowej. Na pewno uwagę dzieci zwróci symbolika krzyża, zwłaszcza dla młodszych wystarczy jak pomalują jedną z tych kolorowanek. My zrobiliśmy pokazywany w ostatnim poście krzyż, który znalazł się na półkach dzieci. Szkoda, że dopiero przygotowując ten wpis znalazłam ładną makietę Ukrzyżowania, bo pewnie byśmy spróbowali swych sił w inny sposób niż dotychczas. Dla nas przygotowałam proste zadanie. Pokoloruj 10 słów związanych z Wielkim Piątkiem Wielki Czwartek Przygotowując się do Wielkanocy uczymy się o ważnych wydarzeniach Triduum Paschalnego. Wiemy już, że w Wielki Czwartek wspominamy Ostatnią Wieczerzę i ustanowienie sakramentu Eucharystii i Kapłaństwa. Msza święta nie jest dla dzieciaków nowością, choć wiele spraw jeszcze musimy sobie wyjaśnić, ale obrzęd obmycia nóg, milknięcie dzwonów to zupełnie nowe elementy. Na szczęście można znaleźć w internecie filmy, które przybliżają te fakty. Oglądaliśmy w zeszłym roku już obraz Leonarda da Vinci "Ostatnia Wieczerza", przypominamy więc sobie. Do tego można utrwalić wiedzę malując kolorowanki. Tutaj znalazłam jedne z "ładniejszych", tzn. prostych, a jednocześnie naturalnych w rysunku, nie w stylu kreskówkowym. Kolorowanka w stylu da Vinci jest również ciekawą propozycją. Z kolei tutaj oprócz tych na dzisiaj, znajdziemy też kilka przydatnych później. Dawno już widziałam w ramach zadań dla dzieci przygotowanie makiety z Ostatniej Wieczerzy, Przy okazji dzieciaki poznają Apostołów, jednak to dosyć zaawansowany projekt, a nasza Najmłodsza Roczniaczka nie pozwala, więc chyba zaczekamy do przyszłego roku. Za to mam zagadkę dla moich przedszkolaków, które powoli zaczynają czytać, a przygotowałam ją na tej podstawie. Należy uzupełnić zdania literami i przenieść potem do odpowiednich pól litery, a otrzymamy hasło na Wielki Czwartek. Na krzyżówki musimy jeszcze zaczekać, ale może w przyszłym roku damy radę rozwiązać. Wielki Tydzień Staram się, żeby dzieci zrozumiały, co jest najważniejszym wydarzeniem świąt Wielkanocy, żeby święconka, dyngus i inne atrakcje nie przysłoniły tego, co jest ważne. Staram się, żeby przekazać im informacje w najbardziej przyjazny sposób dla nich, w końcu to nawet dla nas dorosłych nie są łatwe tematy. Przede wszystkim ustaliliśmy kolejność wydarzeń. Począwszy od Niedzieli Palmowej, przez Wielki Czwartek, Wielki Piątek, Wielką Sobotę i wreszcie Wielkanoc. Każdy dzień to charakterystyczne wydarzenie, a zapamiętać je może pomóc na przykład kolorowanka. Myślę, że język nie będzie tu stanowił żadnego problemu. My zrobiliśmy dodatkowo stojący krzyż, który dzieciaki ustawiły w swoich pokoikach. Droga Krzyżowa Droga Krzyżowa - to pierwsze skojarzenie, gdy myślimy o nabożeństwie związanym z Wielkim Postem. Jednak wydaje mi się, że dla przedszkolaków to temat bardzo trudny. My wybraliśmy się w plener, opowiedzieć dzieciom o kolejnych stacjach Drogi Krzyżowej. Mogliśmy trochę swobodniej rozmawiać niż w kościele, a na pewno w każdej okolicy można znaleźć podobne miejsce. Pomyślałam, że dla utrwalenia można pokolorować poniższy obrazek, który znalazłam tutaj, ewentualnie inny Zdrowaś Maryjo,... To kolejna modlitwa, której się uczyliśmy i okazała się nie najłatwiejsza. Przyczyna może tkwi w takiej jeszcze trochę "staropolskiej" wymowie, a może w szyku słów... Jednak wszystko udało się pokonać. Postanowiłam przybliżyć znaczenie wypowiadanych słów przybliżyć kolorowanką; to mój własny projekt i jestem ciekawa, co byście w nim zmienili, czy poprawili. Prz okazji wyjaśniliśmy sobie znaczenie słowa "AMEN" - "niech się tak stanie". Teraz wiadomo, czemu w kościele tak często je wypowiadamy. Zwiastowanie Piękne święto, choć troszkę mniej radosne, pewnie ze względu na Wielki Post, niż by się chciało. O tajemnicy zwiastowania mówiliśmy sobie z dzieciakami przy okazji tajemnic różańcowych. Jednak dzień świąteczny motywuje do ponownego spojrzenia na tajemnicę zwiastowania. Zrezygnowałam z malowania kolorowanek, bo tych ostatnio było u nas sporo - tu można znaleźć spory zbiór i dopasować do własnego gustu, choć ja lubię klasykę i podobają mi się te na samym końcu. Ostatnio na topie u nas są literki, pokusiłam się więc o wyszukiwanie słów kluczowych, może kiedyś stworzymy jakąś krzyżówkę. Zapraszam jeszcze o zajrzenie do kolejnego postu, poświęconemu modlitwie "Zdrowaś Mario", w końcu nierozerwalnie złączoną ze świętem Zwiastowania. Święty Józef Święty Józef jest mi bliski, bo jest patronem rodzinnej parafii, no i tak bliżej, również fajnego wujka. Zawsze też chciałam stworzyć rodzinę z kimś, kto jak święty Józef, będzie dbał o swoich najbliższych. Koniecznie więc muszę napisać choćby parę słów. Kiedy szukałam kolorowanek dla dzieci, przed oczami miałam obraz świętego Józefa - Opiekuna, z małym Jezusem na rękach. Oczywiście kolorystyka w wykonaniu dzieci jest raczej dowolna, ale staram się pozwalać na pewną kreatywność. Piękną kolorowankę znalazłam tutaj. Co ciekawe, w dniu 19 marca, czyli w święto tego Patrona, we Włoszech, Hiszpanii i Portugalii obchodzony jest Dzień Ojca. Moim zdaniem, bardzo piękna wymowa tego święta, aż szkoda, że u nas jest inaczej. Anioł Stróż "Aniele Boży, Stróżu mój,..." te słowa tak łatwo zapadły w pamięci dzieciaków, że nawet niewiele trzeba było objaśniać słów modlitwy, a zaczynaliśmy uczyć trzylatka, a potem dwulatkę. Uczyć to szumnie powiedziane, po prostu klękaliśmy do modlitwy i często to my, rodzice, wypowiadaliśmy wszystkie słowa, ale z czasem widać było, że to jest modlitwa, taka wprost dla dzieci. Teraz jedynie dla uporządkowania wiedzy, chwila powtórzenia. A dla wspólnej aktywności malujemy kolorowankę , z Aniołem Stróżem chroniącym dzieci. Z ciekawości podpytywałam dzieci, w jaki sposób mogą sami zobaczyć opiekę Anioła Stróża. Sami wymyślili, że Anioł Stróż opiekuje się nimi w drodze do szkoły, chociaż jeszcze do szkoły nie chodzą. Ale pewnie przedszkole trudniej napisać, więc niech zostanie szkoła... W taki więc sposób dokonali własnej interpretacji ze wspomnianej wyżej kolorowanki, choć wcale jej wcześniej nie widzieli. A tutaj zrobione wcześniej anioły z papieru. Ojcze nasz, ... Uświadomiłam sobie ostatnio, że dzieciaki ucząc się modlitwy, czy to od nas, czy w kościele, nie zawsze znają sens wypowiadanych słów. Pierwsza modlitwa, jakiej się uczyliśmy w domu, to "Ojcze nasz". Staraliśmy się wyjaśnić znaczenie poszczególnych zdań, jednak wykorzystanie dodatkowych zmysłów w trakcie poznawania modlitw, uchroni, mam nadzieję, dzieciaki od bezmyślnego "klepania" wyuczonej formułki. Moja propozycja dodatkowej aktywności to kolorowanka - każdy kolejny obrazek wiąże się z kolejnymi wersami modlitwy poprzez proste skojarzenia. Oczywiście było sporo pytań i dyskusji o użytych symbolach, ale ostatecznie okazało się, że spełniają swoją funkcję. Mam nadzieję, że taka kolorowanka przyda się nie tylko moim dzieciakom. A tu znalazłam ciekawą propozycję, co prawda chyba po hiszpańsku, ale za to bardzo ładną kolorowankę, którą można niewielkim wysiłkiem adaptować do naszych potrzeb. Popielec Jeszcze całkiem niedawno poznawaliśmy wydarzenia roku liturgicznego, a tu już nadszedł czas na początek Wielkiego Postu - Popielec. Już wiemy, że to czas pokuty i przygotowania się do świąt Wielkiej Nocy. Wiemy też, że w Środę Popielcową uczestniczymy we mszy świętej i posypujemy głowy popiołem. Może kiedyś, gdy dzieci podrosną, rozważymy słowa wypowiadane przez kapłana w czasie posypywania głów popiołem, a na dziś skupiamy się na trzech ważnych postawach w czasie Wielkiego Postu: poście, modlitwie i jałmużnie. Są to pojęcia łatwe do wytłumaczenia i zapamiętania przez dzieci, a może i ułatwią im większe zaangażowanie w przygotowaniu się do Wielkanocy. Noe Historię wygnania Adama i Ewy z raju dzieci poznały już dawno i przypomniały ją sobie oglądając ostatnio film animowany. Opowieść o Kainie i Ablu nigdy nie należała do moich ulubionych, ale poznaliśmy ją czytając Biblię dla najmłodszych. Jednak to dość trudna historia do zrozumienia dla dzieciaków, więc wrócimy do niej kiedyś później, kiedy podrosną. Dzisiaj przechodzimy do kolejnej historii: o potopie i arce Noego. Oglądamy film i układamy puzzle z arką. Podobają mi się też projekty "arkowe", które znalazłam tutaj i tutaj. Aż się chce zabrać do malowania i wycinania. A na koniec śpiewamy "Tu stoją krokodyle, orangutany.." (tekst). Do tej piosenki mam spory sentyment, bo melodia wpada w ucho, a "pokazywana" piosenka cieszyła moje dzieciaki, kiedy były jeszcze maluchami i ledwie potrafili wymówić słowa tekstu. Dzisiaj to już poważne przedszkolaki, a takie pokazywanki, to już dziecinada. Teraz to mogą się ewentualnie nauczyć nowych. Stworzenie świata Dawno temu zaczęliśmy czytać Biblię, taką w najprostszym wydaniu, dla najmłodszych. Oczywiście pierwsza historia to stworzenie świata. Postanowiłam więc uporządkować trochę to nasze czytanie historii biblijnych, a przy okazji podzielić się tym, co robimy. Na początek przeczytaliśmy odpowiedni fragment Pisma Świętego, zwracając uwagę na to, co danego dnia zostało stworzone. Potem podzieliliśmy kartkę na 8 części, wypełniając ją właściwymi obrazkami. Tak wygląda nasza praca, oczywiście informacje są bardzo symboliczne, ale za to łatwo je zapamiętać. A tu, tu i tu można znaleźć gotowe propozycje do kolorowania. Dzieciakom podobało się takie metodyczne podejście i próba przelania informacji w postaci obrazka. Nie obyło się oczywiście bez odrobiny zabawy, przy rysowaniu zwierzątek. A przecież to dla nas dorosłych też niełatwe zadanie. Na koniec obejrzeliśmy jeszcze film i pośpiewaliśmy piosenkę "Na początku Bóg stworzył...". To było wyczerpujące, ale dzieciom się podobało. Święto Trzech Króli Moje przedszkolaki znają historię narodzenia Pana Jezusa i oczywiście słyszeli o Trzech Królach, ew. Trzech Mędrcach. Znają ich imiona i cieszą się, że teraz już potrafią wymówić, bo gdy je poznawali to byli sepleniącymi maluchami. Oczywiście, obowiązkowo asystowali przy pisaniu na drzwiach K+M+B, i to nie z obowiązku, a z chęci dopilnowania Tatusia... Co do samego napisu, to chyba raczej nie miejsce na dyskusje, czy powinno być K+M+B czy C+M+B. Zainteresowani mogą poczytać innych mądrzejszych ode mnie, wybór treści jest duży. W naszej parafii tego dnia ksiądz zachęca maluchy do przynoszenia korony, by dzieciaki dołączyły do orszaku królewskiego. My też zrobiliśmy własne korony Widać, że dzieciaki trochę dorosły i nabrały weny. Wykonaliśmy też figurki Królów, rękami przedszkolaków, więc nie wszystko jest doskonałe, bo staram się jak najmniej ingerować w ich działanie. Tułowie Królów z pierwszego zdjęcia znalazłam na nieistniejącym już blogu, suknie wymyśliłam sama. Kolejny pomysł znalazłam tutaj, a ostatni jest mojego autorstwa. To są tylko moje propozycje, bo możliwości jest całe mnóstwo. Nam przyniosły mnóstwo radości, no i co nieco zostało w głowach moich dzieciaków. Portal Katechety to wyjątkowe źródło wiedzy, które w jednym miejscu skupia wszystkie niezbędne pomoce naukowe dla katechetów w różnych formach oraz gotowe do wydrukowania materiały edukacyjne. Poprzez niestandardowe metody przekazywania nauki Chrystusa doradza, jak zainteresować uczniów katechezą, skupić uwagę grupy, dotrzeć do Katechezy dla dzieci Informacje wstępne dla Katechetów Uprzejmie proszę o współpracę. Dzięki Waszej pomocy misje, które nas czekają, mogą być o wiele bardziej owocne. Gdy rekolekcje sprowadzone będą tylko do kilku dni nabożeństw w kościele a katecheta na równi z dziećmi będzie ciekawy co usłyszy od rekolekcjonisty, zredukuje się możliwość ich głębszego przeżycia. Bardzo ważne jest wcześniejsze przygotowanie i późniejsze pogłębienie. Chcę zatem podzielić się z Wami moimi zamiarami. * niedziela – Chcę zaprzyjaźnić się z dziećmi, wprowadzić w rozpoczynające się rekolekcje. Boże Miłosierdzie, Obraz, Siostra Faustyna. * poniedziałek – Po Gorzkich Żalach poprowadzę nabożeństwo pokutne, wielkie kartony oklejone szarym papierem z wypisanymi grzechami zasłonią wniesiony wcześniej uroczyście krzyż, wspólny rachunek sumienia i wspólne rozbieranie muru. * wtorek – Nabożeństwo Eucharystyczne. Będziemy w nim dziękować za wielką miłość Boga objawiającą się w stworzeniu. W trakcie modlitwy dziękczynnej komponować będziemy stół z Bożymi darami: światło (świeca), woda, gwiazdy (duży, kartonowy model), ziemia, rośliny, zwierzęta i człowiek. * środa – Świętować będziemy na Eucharystii Zwiastowanie Pańskie. Będzie to okazja do ukazania Bożego Miłosierdzia, którego główne źródło bije w Eucharystii. Będę mówił także o poddaniu się woli Bożej a wszyscy zobaczą przygotowaną przez dzieci scenkę sądzonych przez Rzymian chrześcijan “przyłapanych” na wyznawaniu wiary. * czwartek – Spotkam się z maluchami, będę wyjaśniał im najważniejsze prawdy wiary posługując się modelem ręki z kolorowymi palcami, dzieci w domu będą rysować w swoich zeszytach podobną rękę. * piątek – Dzieci wraz z rodzicami uczestniczą w Drodze Krzyżowej. * sobota – Podsumowanie rekolekcji, może świadectwa (?) dzieci i młodzieży. Widzicie sami, że niemożliwe będzie przygotowanie tego wszystkiego przeze mnie. Potrzebna mi bardzo wasza pomoc w organizacji tych rekolekcyjnych spotkań i wcześniejszym przygotowaniu dzieci, które brać będą najaktywniejszy udział. Istotną sprawą jest przeprowadzenie katechez. Przygotowałem zarysy konspektów, ale liczę na waszą inwencję i twórczość. Katechezy związane są z poszczególnymi dniami rekolekcyjnymi. Zaangażowanie dzieci możemy uzyskać przez zaproszenie ich do konkursów. Proponuję: * Dzieci młodsze – Konkurs plastyczny i wystawa “Przypowieść o miłosiernym Ojcu” – proponuję formę komiksu – kartka z bloku (A3) podzielona na cztery części (syn odchodzi – używa życia – cierpi biedę – wraca) – można to powiązać z katechezą o tej właśnie przypowieści * Dzieci starsze (mniej chętne do malowania) – konkurs literacki – “Przypowieść o miłosiernym Ojcu współcześnie” – historia przerobiona na współczesne realia (klasy VII – VIII) Do najlepszych prac chciałbym nawiązać w naukach rekolekcyjnych. Gdyby były nagrody – można je wręczyć na zakończenie misji. Katecheza: Boże Dzieło stworzenia cel dydaktyczny: Ukazanie Boga jako miłosiernego, pełnego dobroci, Stwórcy; świat stworzony przez Boga jest dobry cel wychowawczy: Kształtowanie postawy wdzięczności Przygotowanie katechezy: * na poprzednich katechezach zapowiedzieć temat * poprosić dzieci o przyniesienie potrzebnych materiałów: kartki z bloku; niepotrzebnych, kolorowych gazet, widokówek, zdjęć; mazaków, kredek, nożyczek, kleju (!) itp. * Przemyśleć sposób zawieszenia – prezentacji pracy (patrz niżej) Tok katechezy: 1. Wprowadzenie w temat: Popatrzymy dzisiaj na świat, spróbujemy zobaczyć jego piękno, odkryć Stwórcę i wyrazić Mu naszą wdzięczność. 2. Zaproszenie dzieci do wykonania kolażu: Każde z was wykona pracę plastyczną – na kartce z bloku przyklejamy, w ładnie skomponowanym układzie, wycięte bądź wydarte piękne krajobrazy, piękne rośliny i zwierzęta, piękni ludzie, szukamy piękna i dobra, które nas otacza; możemy dowolnie komponować, zestawiać naklejać jedne elementy na drugie, opatrywać je pisanym komentarzem, własnoręcznie tworzoną grafiką: możemy w ramach małych zespołów (2-4 osoby) pożyczać sobie potrzebne materiały; mamy na tę pracę 20 minut. 3. Dzieci po skończeniu pracy przynoszą pracę do katechety i wspólnie zawieszają na tablicy i jej okolicach (dobrym sposobem może być wykorzystanie szarej, papierowej taśmy do zaklejania kartonów); porządkują swoje miejsce pracy. 4. Krótki komentarz katechety do wykonanych prac: Tyle jest piękna wokół nas, nie zawsze to dostrzegamy, nie zawsze też pamiętamy o Stwórcy, zobaczmy co mówi Biblia o stworzeniu świata. 5. Odczytanie fragmentu Rdz 1,1-31. Warianty: a/ czyta dwoje dzieci z podziałem na role (narrator i Bóg), b/ czyta sześcioro dzieci z podziałem na kolejne dni stworzenia c/ czyta katecheta d/ magnetofon. 6. Komentarz katechety: Zwróćmy uwagę na stale powtarzające się słowa Boga, który ocenia stwarzany przez siebie świat jako “dobry”; poczujmy, że otrzymaliśmy tym samym od Boga wielki, piękny prezent; wyraźmy mu naszą wdzięczność. 7. Modlitwa dziękczynna. Warianty: a/ krótka modlitwa spontaniczna katechety b/ spontaniczne modlitwy dzieci c/ intencje dziękczynne podawane przez dzieci bądź katechetę ze śpiewem refrenu piosenki – “Dzięki, o Panie, składamy dzięki”. 8. Zapisanie tematu w zeszytach: “Dziękujemy Bogu za piękno stworzenia” i pracy domowej: “Wkleję do zeszytu fragment ładnego widoku i wpiszę ułożoną przez siebie, krótką modlitwę dziękczynną. 9. zachowujemy prace do katechezy: Niszczymy piękno stworzone przez Boga warianty katechezy a/ podzielić katechezę na dwie jednostki lekcyjne – zwłaszcza w młodszych klasach, które wymagać będą więcej czasu na wykonanie pracy b/ wykonać pracę w domu, przynieść na katechezę gotowe kolaże c/ zawsze – dostosować do wymagań wieku. prośba rekolekcjonisty uprzejmie proszę katechetów o przekazanie mi w niedzielę 22 marca najpiękniejszych prac (lub najbardziej interesujących) – po jednej (wyjątkowo dwie) z klasy Katecheza: Niszczymy piękno stworzone przez Boga cel dydaktyczny: grzech jest niszczeniem Bożych planów cel wychowawczy: kształtowanie odpowiedzialności za własne życie Przygotowanie katechezy: * zachowane prace z katechezy: Boże dzieło stworzenia * wywiad przeprowadzony przez dzieci wśród ludzi (rodzina, znajomi, sonda uliczna): Czym jest grzech? (poszukiwanie stereotypów grzechu – funkcjonujących w świadomości społecznej skrótowych, uproszczonych i zabarwionych wartościująco wyobrażeń dotyczących grzechu) Tok katechezy: 1. Wprowadzenie w temat: Na ostatniej katechezie mówiliśmy o pięknie stworzenia i wyrażaliśmy naszą wdzięczność Stwórcy. Jednak bylibyśmy ślepi, gdybyśmy nie zauważali wśród nas grzechu, zła i brzydoty. Spróbujemy dziś odpowiedzieć na pytanie: Skąd bierze się to zło, czym jest grzech. Odpowiedzi winny doprowadzić nas do większej odpowiedzialności za własne życie. 2. Rozmowa z dziećmi. Dzielenie się owocami wywiadów przeprowadzonych przez dzieci. Próba systematyzacji (tabela na tablicy) wypowiedzi w trzech kategoriach a/ błędne b/ prawidłowe, mocno akcentujące wymiar prawny (przekroczenie przepisu) b/ prawidłowe, akcentujące wymiar osobowy (niszczenie relacji przyjaźni między Bogiem a człowiekiem. 3. Wyjaśnienie błędnych koncepcji grzechu. W prawidłowych koncepcjach mocne zaakcentowanie elementu niszczenia w grzechu. Tu posłużyć się pracami z poprzedniej katechezy. Demonstrując poszczególne prace mówić jak grzech (dzieło człowieka) niszczy piękno (dzieło Boga), jak niszczy relacje międzyludzkie. Mówiąc to zaczynamy niszczyć prace, drzeć, podpalać (OSTROŻNIE!!!). [uwaga z 2005 roku: to niszczenie może jest i dobrym pomysłem, ale nie bierze pod uwagę przeżyć dziecka – niszczymy jego prace – czy dziecko potrafi to zrozumieć? – dla mnie ta część katechezy (a może cała katecheza?) wymaga zmiany.] 4. Tworzymy dramatycznie skomponowaną kupę śmieci. Zachęcamy dzieci by spróbowały naprawić rysunki, pozbierać je odtworzyć. Choć to nierealne niech dzieci spróbują – niech doświadczą absolutnej bezsiły. Dopiero wtedy mówimy o bezskuteczności ludzkich wysiłków samodzielnego poradzenia sobie z grzechem. Dlatego człowiek musi problem swojego grzechu rozwiązywać wobec Boga i z Bogiem. 5. Rachunek sumienia. Pytania winny być formułowane w taki sposób, by ukazywały grzech jako zniszczenie: Złe pytanie – Czy opuściłem nakazaną modlitwę? Dobre pytanie – Czy zaniedbałem moją rozmowę z Bogiem niszcząc swoją z nim przyjaźń? 6. Notatka w zeszycie: “Grzech niszczy dobro i piękno stworzone przez Boga. Niszczy nasze rodziny, przyjaźnie, miłości. Niszczy to, co dla nas najdroższe. Niszczy także nas samych. Grzech jest nieodpowiedzialnością i niedojrzałością.” 7. Posprzątać warianty katechezy a/ zrezygnować z rozmowy z dziećmi nad stereotypami grzechu, samemu przedstawić zwięźle trzy modelowe koncepcje a więcej czasu przeznaczyć na rachunek sumienia b/ zawsze – dostosować do wymagań wieku prośba rekolekcjonisty. Jeśli katecheci podjęliby trud pisemnego przygotowania rachunku sumienia w zaproponowanym schemacie (rozdzielając między siebie pracę – na różne poziomy wiekowe – i dzieląc się wynikami) prosiłbym wtedy, bym i ja mógł takie rachunki sumienia otrzymać. Katecheza: Życie i dzieło bł. Faustyny Kowalskiej cel dydaktyczny: Poznanie najważniejszych faktów z życia bł. Faustyny Kowalskiej, istotnego przesłania jej objawień cel wychowawczy: kształtowanie postawy zawierzenia Bożemu Miłosierdziu przez odmawianie Koronki do Miłosierdzia Bożego. Przygotowanie katechezy: * obrazki Jezusa Miłosiernego z wydrukowaną Koronką * możliwie duży obraz Jezusa Miłosiernego * obraz (obrazek), zdjęcie bł. Faustyny Tok katechezy: 1. Rozdanie obrazków. Czas na przyjrzenie się. 2. Już niedługo ten obraz nawiedzi naszą parafię. Będzie to wielkie święto i jednocześnie wielkie rekolekcje – misje. Poznamy dzisiaj historię tego obrazu, historię bł. Faustyny. Poznamy też modlitwę, która bardzo mocno związana jest z tym właśnie wizerunkiem. Nazywamy ją Koronką do Miłosierdzia Bożego. 3. Życie bł. Faustyny. Skoncentrować się na jej zwyczajności, prostocie a jednocześnie wielkim wybraństwie. Została powołana do przypomnienia światu o wielkiej prawdzie Bożego Miłosierdzia. Znakiem Bożego Miłosierdzia ma stać się obraz namalowany według wskazówek bł. Faustyny i przekazana przez nią modlitwa. Mówiąc to wszystko należy czytać fragmenty Dzienniczka (w znalezieniu potrzebnych fragmentów pomoże indeks rzeczowy – F. Kowalska, Dzienniczek, Kraków 1983 – mam nadzieję, że w innych wydaniach numeracja będzie zachowana, ale któż to wie?). * Objawienia: nr 9, 47 (Płock!!!), 158 * Obraz: nr 326-327 * Koronka: nr 475-4761 4. Wyjaśnienie sposobu modlitwy 5. Odmówienie Koronki 6. Zapis w zeszycie: słowa Jezusa odnoszące się do Obrazu (nr 327) Księga Rodzaju Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: Niechaj się stanie światłość! I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności i nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy. A potem Bóg rzekł: Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich! Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, Bóg nazwał to sklepienie niebem. I tak upłynął wieczór i poranek – dzień drugi. A potem Bóg rzekł: Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha! A gdy tak się stało, Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg widząc, że były dobre, rzekł: Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona. I stało się tak. Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że były dobre. I tak upłynął wieczór i poranek – dzień trzeci. A potem Bóg rzekł: Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią. I stało się tak. Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były dobre. I tak upłynął wieczór i poranek – dzień czwarty. Potem Bóg rzekł: Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba! Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg widząc, że były dobre, pobłogosławił je tymi słowami: Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście zapełniały wody morskie, a ptactwo niechaj się rozmnaża na ziemi. I tak upłynął wieczór i poranek – dzień piąty. Potem Bóg rzekł: Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów! I stało się tak. Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi! Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi. I rzekł Bóg: Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona. I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. I tak upłynął wieczór i poranek – dzień szósty. Temu celowi służą poszczególne tomy z cenionej serii Nowych Komentarzy Biblijnych, w autorskich opracowaniach czołowych biblistów polskich do wszystkich ksiąg Pisma Świętego. NKB Ewangelia według św. Mateusza NT I cz.1. NKB List Świętego Judy. Drugi List Świętego Piotra NT XVIII. Szczegóły Kategoria: Wspólne tematy Katecheza (I/52, II/34, III/50): Wciąż na nowo odkrywamy wartość świąt Bożego Narodzenia Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. J 3, 16-17 Historia Proroctwa Starego Testamentu o pochodzeniu i miejscu narodzin Mesjasz: Rdz 49,10 – z pokolenia Judy (jeden z 12 synów Jakuba); Lb 24,11 – z potomstwa Jakuba; Iz 11,1-2 (Mt 1,1-16, Łk 3,23-28, Rz 15,12) – z potomstwa Jessego, ojca króla Dawida; 2 Sm 7,12-13 oraz Jr 23,5 – Mesjasz będzie potomkiem króla Dawida. Pocznie się z dziewicy: Izajasz (Iz 7,14): Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel. Hebrajskie słowo użyte przez Izajasza alma [עלמה] może oznaczać dziewicę albo młodą kobietę. Septuaginta, które była tłumaczeniem dokonanym w diasporze przez Żydów dla Żydów, tłumaczy hebrajskie "alma" już jednoznacznie greckim "parthenos", czyli dziewica. Przyjdzie na świat w Betlejem: Micheasz (Mi 5,1): A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Rok urodzenia Jezusa – 7/6 rok "przed Chrystusem". Około 560 roku Dionizjusz Mały (Exiguus), mnich benedyktyński, obliczył, że Święto Wcielenia Pana Naszego Jezusa Chrystusa miało miejsce Anno DCCLIV ab Urbe condita (roku 754 od założenia Miasta Rzymu). Dionizy – opierając się na informacji Mateusza, że Jezus urodził się Herode regnante – pomylił się co najmniej o 4 lata (powinien to być rok 750). Początki Święta Bożego Narodzenia (Nativitas Domini) W cesarstwie rzymskim obchodzono w dniu 25 grudnia święto "Natale Solis Invicti" (Narodziny niezwyciężonego Słońca). Po wolnościowym edykcie mediolańskiem (313r.) chrześcijanie w tym dniu zaczynają obchodzić dzień narodzin Jezusa, którego Nowy Testament także nazywa "Słońcem": "Wschodzące Słońce" (Łk 1,78) "Światłość świata" (J 8,12) Pierwszy potwierdzony fakt obchodzenia w tym dniu Bożego Narodzenia to rok 336. Teologia Prolog Ewangelii św. Jana "A Słowo (= Jezus, Syn Boże) stało się ciałem (= człowiekiem) i zamieszkało (= rozbiło namiot) między nami (→ Emmanuel = Bóg z nami)." J 1,14 Katechizm Kościoła Katolickiego * KKK 525-526 26 "Stać się dzieckiem" wobec Boga – to warunek wejścia do Królestwa (por. Mt 18,3-4). W tym celu trzeba się uniżyć (Mt 23,12), stać się małym; co więcej, trzeba "się powtórnie narodzić" (J 3,7), narodzić się "z Boga" (J 1,13), by "się stać dzieckiem Bożym" (J 1,12). Misterium Bożego Narodzenia wypełnia się w nas, gdy Chrystus "kształtuje się" w nas (Ga 4,19). Boże Narodzenie jest misterium tej "przedziwnej wymiany": 525 Jezus narodził się w nędznej stajni, w ubogiej rodzinie (Łk 2,6-7); prości pasterze są pierwszymi świadkami tego wydarzenia. Właśnie w tym ubóstwie objawia się chwała nieba (Łk 2,8-20). Kościół nie przestaje opiewać chwały tej nocy: Dzisiaj Dziewica wydaje na świat Wiecznego, A ziemia użycza groty Niedostępnemu. Wysławiają Go aniołowie i pasterze, Zbliżają się mędrcy, idąc za gwiazdą, Ponieważ narodziłeś się dla nas, Małe Dzieciątko, wieczny Boże! (Kontakion Romana Piewcy) 526 "Stać się dzieckiem" wobec Boga - to warunek wejścia do Królestwa (por. Mt 18,3-4). W tym celu trzeba się uniżyć (Mt 23,12), stać się małym; co więcej, trzeba "się powtórnie narodzić" (J 3,7), narodzić się "z Boga" (J 1,13), by "się stać dzieckiem Bożym" (J 1,12). Misterium Bożego Narodzenia wypełnia się w nas, gdy Chrystus "kształtuje się" w nas (Ga 4,19). Boże Narodzenie jest misterium tej "przedziwnej wymiany": O przedziwna wymiano! Stwórca ludzkości przyjął duszę i ciało, narodził się z Dziewicy, a stając się człowiekiem bez udziału ziemskiego ojca, obdarzył nas swoim Bóstwem (LG, Ant. Liturgia Liturgiczny okres Narodzenia Pańskiego – Cykl Bożonarodzeniowy Oktawa Narodzenia Pańskiego: 25 grudnia – Uroczystość Narodzenia Pańskiego 26 grudnia – Święto św. Szczepana, pierwszego męczennika 27 grudnia – Święto św. Jana, Apostoła i Ewangelisty 28 grudnia – Święto świętych Młodzianków, męczenników 29-31 grudnia dni oktawy Narodzenia Pańskiego Niedziela w oktawie – Święto Świętej Rodziny z Nazaretu 1 stycznia – Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (zakończenie oktawy) 6 stycznia – Uroczystość Objawienia Pańskiego. Niedziela po tym święcie to Święto Chrztu Pańskiego, które kończy okres Narodzenia Pańskiego. Wymienione wyżej okresy należą do tzw. cyklu Bożonarodzeniowego. Oprócz niego w roku liturgicznym istnieje jeszcze drugi cykl, dłuższy – cykl wielkanocny. Składa się on z dwóch części: Wielkiego Postu i Okres dorocznym obchodzie misterium paschalnego nic nie jest Kościołowi droższe, jak obchód wspomnienia Narodzenia Pańskiego i Jego pierwszych wystąpień. To dokonuje się w okresie Rzymski, 32-33. Ku refleksji Kolęda polska XVIII w. Bóg się rodzi, moc truchleje: Pan niebiosów obnażony! Ogień krzepnie, blask ciemnieje, Ma granice Nieskończony? Wzgardzony, okryty chwałą, Śmiertelny król nad wiekami. A słowo ciałem się stało I mieszkało między nami. "Orędzie drzewka Bożego Narodzenia jest więc takie, że życie pozostaje «zawsze zielone», jeżeli staje się darem: nie tyle rzeczy materialnych, ile siebie samego: w przyjaźni i szczerej miłości, w braterskiej pomocy i przebaczeniu, w dzieleniu czasu i wzajemnym słuchaniu. (...) Niechaj Maryja pomoże nam przeżywać Boże Narodzenie jako okazję do zakosztowania radości z darowania nas samych braciom, szczególnie najbardziej potrzebującym". Jan Paweł II, Orędzie z Groty Betlejemskiej (Lambert Noben) Narodziłem się nagi - mówi Bóg - abyś ty potrafił wyrzekać się samego siebie. Narodziłem się ubogi, abyś ty mógł uznać Mnie za jedyne bogactwo. Narodziłem się w stajni, abyś ty nauczył się uświęcać każde miejsce. Narodziłem się bezsilny, abyś ty nigdy się Mnie nie lękał. Narodziłem się z miłości, abyś ty nigdy nie zwątpił w Moją miłość. Narodziłem się w nocy, abyś ty uwierzył, że mogę rozjaśnić każdą rzeczywistość spowitą ciemnością. Narodziłem się w ludzkiej postaci - mówi Bóg - abyś ty mógł stać się "synem Bożym". Narodziłem się prześladowany od początku, abyś ty nie był wewnętrznie zagmatwany. Narodziłem się w twoim ludzkim życiu - mówi Bóg - aby wszystkich ludzi zaprowadzić do domu Ojca. Lambert Noben Ks. Jan Twardowski o Bożym Narodzeniu Święta Bożego Narodzenia są dla nas wielkim darem. Nie tylko choinka i prezenty, ale sam Pan Jezus jest Podarunkiem dla nas. I ten Podarunek ma być rozdawany. Nie otrzymaliśmy wiary tylko dla siebie. Mamy ją przekazywać innym. Dając innym wiarę poprzez siebie, przekazujemy najważniejszy podarunek - Dar, jakim jest sam Jezus. Przeżywanie Bożego Narodzenia oznacza bycie człowiekiem, przez którego Jezus znowu przychodzi na świat. Jedynie miłość ocaleje. Boże Narodzenie jest największym świętem Człowieka. Bóg chciał być tak bardzo człowiekiem, że nawet stał się niemowlęciem, które przez dziewięć miesięcy przebywało w łonie matki. Bóg jest tak wielki, że nie ogarnie Go cały wszechświat, i tak wieki, że może być bezbronny jak dziecko za panowania Heroda. Wszędy pełno Ciebie, s. 154. Dla wszystkichNiektórzy narzekają, że Wigilia się nie udała, bo nie było wszystkich przy stole i wszystkiego, czego potrzeba, na stole. Mówi się nawet o tak zwanej depresji świątecznej, na którą chorują samotni. Przypomnijmy sobie, jak Najświętsza Rodzina obchodziła pierwsze święta Narodzenia Pańskiego: bez domu, bez choinki, bez karpia. Nawet świętej ciotki Elżbiety zabrakło na gwiazdkę. Świętego Mikołaja jeszcze nie było. Jednakże zdumiewa radość Maryi i Józefa, pochylonych troskliwie nad żłóbkiem; radość aniołów i pasterzy. Święta Bożego Narodzenia - to tajemnica, której niepodobna ani zrozumieć, ani sobie wymyślić. Mitologie mówią o narodzinach bogów. Jednakże ci bogowie od razu przejawiali swoją niezwykłość. Nawet Herakles "dzieckiem w kolebce łeb urwał hydrze". To wszystko mogli sobie ludzie wyobrazić. Tymczasem Jezus-Bóg przychodzi na świat jako słabe, bezradne niemowlę. Dopiero z czasem zacznie chodzić, mówić, dorastać. Takiej tajemnicy rozum ludzki nie jest w stanie ogarnąć. Prawda o przyjściu Jezusa na świat jest wstrząsająca a jednak w Bożym Narodzeniu widzimy przede wszystkim święta dziecięce. Mówimy o nich kolędy, wzruszamy się choinką, cieszy nas święty Mikołaj i bawi Herod w szopce. Przecież te święta nie są tylko dla małych dzieci ale dla wszystkich. Jezus przychodzi na świat uczyć nas wszystkich, młodych i starych, dziecięctwa Bożego. Przez związek z Jezusem jesteśmy dziećmi Boga. Może na starość - kiedy rodzice i najbliżsi odchodzą - uświadamiamy sobie najbardziej tę radosną prawdę. Wszędy pełno Ciebie, s. 87. Dawna Wigilia Przyszła mi na Wigilię zziębnięta głuchociemna z gwiazdą jak z jasną twarzą - Wigilia przedwojenna z domem co został jeszcze na cienkiej fotografii z sercem co nigdy umrzeć porządnie nie potrafi z niemądrym bardzo piórem skrobiącym w kałamarzu z przedpotopowym świętym z Piłsudskim w kalendarzu z mamusią co od nieszczęść zasłonić chciała łzami podając barszcz czerwony co śmieszył nas uszkami z lampą z czajnikiem starym wydartym chyba niebu z całą rodziną jeszcze to znaczy sprzed pogrzebów Nad stołem mym samotnym zwiesiła czułą głowę nad wszystkie figi z makiem - dziś już posoborowe Przyszła usiadła sobie. Jak żołnierz pomilczała Jezusa z klasy pierwszej z opłatkiem mi podała Boże Narodzenie zajmuje wśród świąt chrześcijańskich pozycję niezwykłą. Stanowi misterium radości, w którym krzyżują się dwie przestrzenie ludzka — przyrodzona i boska — nadprzyrodzona. Doskonale tajemnicę wcielenia, która dokonała się ponad 2000 lat temu oddaje św. Jan (1, 14): „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy”. Szczególnym wyrazem radości towarzyszącej Nativitas Domini jest bogata i różnorodna twórczość literacka, teatralna, malarska i muzyczna. Święto inspiruje od wieków artystów różnych wyznań chrześcijańskich, czego dowodem są komponowane na tą uroczystość hymny, motety, kantaty, msze, nieszpory, pastorelle oraz najliczniejsza grupa — kolędy i pastorałki. Świadectwo Biblii pojawienie się w ziemskiej rzeczywistości w 7/6 r. Jezusa zapowiada w słynnym proroctwie wielki mędrzec starotestamentowy Izajasz (7, 14): „Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel”. Wybór miejsca Narodzin — Betlejem nie był podyktowany tylko rozkazem cesarza Augusta (63 — 14 r. który polecił przeprowadzić spis ludności (mieszkańcy wśród nich brzemienna Maryja mieli się udać do swoich miast rodowych), ale miał związek z innym proroctwem. Żyjący w tym samym czasie co Izajasz, prorok Micheasz ogłasza (5, 1): „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności”. Także następny fragment jego wypowiedzi (5, 2), będący aluzją do słów Izajasza (7, 14) dotyczy wydarzeń betlejemskich: „Przeto [Pan] wyda ich aż do czasu, kiedy porodzi mająca porodzić...” Mające narodzić się Dziecię ma otrzymać imię Jezus, takie polecenie dostał we śnie od anioła Józef (Mt 1, 19-21). W Nowym Testamencie po raz pierwszy o narodzeniu Jezusa wspomina jeszcze bardzo oszczędnie autor pierwszej Ewangelii — św. Mateusz (2, 1-2): „Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali ...”. W rozwoju pieśni bożonarodzeniowej, twórczości literackiej, dramatycznej i malarstwa znacząca jest jego relacja z pokłonu Magów i ofiarowanych przez nich darów — złota, kadzidła i mirry. Także motyw prowadzącej gwiazdy na Wschodzie, spotkanie Magów z Herodem i opis rzezi niewiniątek odegrają istotną rolę. Dużo szerszą i bogatszą relację zawarł autor trzeciej Ewangelii synoptycznej św. Łukasz. Po opisaniu faktów poprzedzających Narodziny (1, 1-80) opowiada o betlejemskiej nocy (2, 6-7): „Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie”. Istotne znaczenie mają opis Narodzin w żłóbku, Niemowlęcia w pieluszkach, pasterzy przybywających do miejsca Narodzin i słowa wypowiadane przez zastępy aniołów (2, 14): „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania” Wydaje się, że można anielskie powitanie uznać za „protokolędę”, która wykształci się dopiero w średniowieczu. Choć św. Łukasz nie wspomina o Magach, to opisuje inne wydarzenia nieobecne w relacji św. Mateusza, ważkie w rozwoju głównie gatunków i form dramatyczno-literackich i malarskich, mianowicie Zwiastowanie, Nawiedzenie Maryi i narodziny Jana Chrzciciela. Tradycja bożonarodzeniowa — obecność substancjalna Już pod koniec II w. wczesnochrześcijański filozof i teolog Orygenes (ok. 185 — ok. 254) rozpoczął poszukiwania groty, w której zgodnie z Ewangelią przyszedł na świat Jezus. W 326 r. z rozkazu cesarza Konstantyna Wielkiego (274? - 337) nad Grotą Narodzin w Betlejem wzniesiono kościół Narodzenia, wkrótce świątynia stała się miejscem chętnie odwiedzanym przez pielgrzymów. Również w IV w. odnaleziono resztki betlejemskiego żłóbka i przewieziono je do Rzymu. Z polecenia papieża Liberiusza (pontyfikat 352 — 66) bezcenne relikwie umieszczono w świeżo budowanej świątyni - bazylice Liberii zwanej od V w. bazyliką S. Maria Maggiore. Wcześniej odszukano na Wschodzie rzekome ciała trzech Magów i zabalsamowane przewieziono do Mediolanu. Wspominany już papież Liberiusz zatwierdził w IV w. kult, a w 515 r. zbudowano bazylikę S. Eustorgio, w której złożono doczesne szczątki trzech mężów. Także budowa innego rzymskiego kościoła łączy się z wydarzeniami betlejemskimi. Prawdopodobnie w VII w. wzniesiono kościół S. Maria d'Aracoeli w miejscu, w którym zgodnie z legendą Sybilla miała przepowiedzieć cesarzowi Augustowi przyjście na świat Jezusa. Do dzisiaj znajduje się w tej świątyni figurka szopkowa wykonana w XV w. z drzewa oliwnego przywiezionego z ogrodu Getsemani. Dodajmy, że w akwizgrańskiej katedrze, której początki sięgają VIII w. znajdują się inne relikwie związane z Bożym Narodzeniem — suknia Maryi i pieluszki Dzieciątka. Boże Narodzenie — geneza święta Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o święcie Bożego Narodzenia odnajdujemy w przechowywanym w Bibliotece Watykańskiej Chronografie z 354 r. Pod datą 25 XII 336 r. widnieje następująca notatka: VIII Calendas Ianuarii natus Christus in Bethlehem Judae. Nie wiadomo jednak od jak dawna świętowano już Nativitas Domini. Istnieje hipoteza apologetyczno-historyczno-religijna mówiąca, że Boże Narodzenie było reakcją wczesnego Kościoła na wpisanie do oficjalnego kalendarza (25 XII 275 r.!) z polecenia cesarza Aureliana (ok. 214 — 75) pogańskiego święta — Natale Solis Invicti (narodziny boga Słońca). Taka decyzja władz kościelnych posiadała silne umotywowanie w samej Biblii, gdzie Jezus określany jest jako „Słońce sprawiedliwości (Ml 3, 20)”, „Światło na oświecenie pogan (Łk 2, 32)”, sam o Sobie mówi - „Ja jestem światłością świata (J 8, 12)”. Wyjaśnienie problemu daty 25 grudnia dostarcza również tak zwana hipoteza obliczeniowa. Jej autor L. Duchesne (1889) oparł się na dziele Statuta Hipolita Rzymskiego (ok. 170 — 235) i innym — De Pascha computus z 243 r. Przyjmując idealną synchronizację dat narodzin i śmierci typową dla ludzi doskonałych i dokonując obliczeń wyznaczył ziemski czas życia Jezusa. Konkluzja jego dociekań jest następująca: Jezus został poczęty 25 marca, narodził się 25 grudnia, i „umarł” w dzień Paschy 25 marca. Według innej hipotezy święto Nativitas Domini wprowadził Kościół po zwycięstwie cesarza Konstantyna Wielkiego nad Maksencjuszem w 312 r., lub Licyniuszem w 324 r. Dowodów pośrednich dostarczają także kazania św. Augustyna (354 — 430). W jednym z nich (Sermo 202,2) biskup Hippony zarzuca donatystom (sekta afrykańska) niechęć do świętowania Epifanii, nie wspomina nic jednak o Bożym Narodzeniu. Można jedynie przypuszczać, że święto było obchodzone u donatystów. Geneza kolędy Termin kolęda pochodzi od łacińskiego wyrazu — calendae, oznaczającego pierwszy dzień miesiąca. Po reformie kalendarza dokonanej z inicjatywy cesarza Juliusza Cezara (101 — 44 w 45 r. calendae styczniowe (mensis Januarius) rozpoczynały nowy rok. Pierwsze dni nowego roku obchodzono uroczyście, Rzymianie odwiedzali się, podczas składania życzeń wymieniali się prezentami. Noworoczne zwyczaje rzymskie dotarły w VI — VII w. na Bałkany, do Greków, Rumunów, bałkańskich ludów słowiańskich, dalej na Ruś i do Polski. Pierwotnie kolęda byłą pieśnią towarzyszącą odwiedzinom, jej warstwa tekstowa obejmowała formuły powitalne i pochwalne na cześć gospodarzy, życzenia szczęścia i pomyślności. Dopiero później wykształciła się kolęda, rozumiana jako „pieśń religijna o tematyce związanej z narodzeniem Chrystusa”. Łacińskie kolędy obejmują różne rodzaje śpiewów - introitus, antyfony, responsoria, tropy, sekwencje, hymny i pieśni. Obecnie kolędy są śpiewane w okresie od 24 grudnia do 2 lutego. Przyjmuje się, że źródła kolęd (pieśni bożonarodzeniowych) tkwią w łacińskiej pieśni kościelnej, w szczególności w hymnologii. Podkreśla się także znaczenie innych form - tropów i laud benedyktyńskich. Twórcy kolęd początkowo sięgali do dwóch Ewangelii - św. Mateusza i św. Łukasza, w miarę rozwoju nowego typu pieśni coraz częściej do zasobów mądrości i pobożności ludowej. Inspirujące źródło dla twórców tekstów i muzyki stanowiły apokryfy i literatura średniowiecza inspirowana tymi pismami - Vita rhythmica, Meditationes vitae Christi, Historia Trium Regum. Stymulującą rolę w powstaniu kolędy odegrały także bogate doświadczenia na polu teatru średniowiecznego, w którym partie śpiewane odgrywały istotną rolę. Pierwsze pośrednie wzmianki o śpiewie - jak wspominaliśmy — w Dniu Narodzin „Słońca sprawiedliwości” zawiera już Ewangelia św. Łukasza. Termin kolęda ma następujące odpowiedniki w językach europejskich: carol (angielski), Weihnachtlied (niemiecki), chant de Noël lub noël (francuski), canto natalizio lub cantico di Natale (włoski), villancico (hiszpański), koleda (czeski), коляда lub колядка (rosyjski). Źródło: Facebook Biblioteczka Katecheza w Sieci Serwis "KERYGMA"istnieje w Sieci od

2023-01-07 - Explore Ewelina Betkało's board "Boże Narodzenie - katecheza" on Pinterest. See more ideas about boże narodzenie, dekoracje świąteczne, szopka bożonarodzeniowa.

Boże Narodzenie to główna prawda chrześcijaństwa i punkt zwrotny w całej historii zbawienia. Katecheza powinna pomagać wychowankom w osobistym spotkaniu z Bogiem, który z miłości do człowieka staje się bezbronnym Dzieckiem. Bóg, który zaskakuje miłością W czasie katechez dotyczących Wcielenia Syna Bożego i Bożego Narodzenia pierwszym zadaniem katechetów jest wyjaśnianie wychowankom, że chrześcijaństwo to jedyna religia na świecie, która głosi zaskakującą i zdumiewającą prawdę o Bogu, który staje się człowiekiem. Święta Bożego Narodzenia przypominają nam o tym, że Bóg przyszedł do nas osobiście, w naszej ludzkiej, widzialnej naturze! Uczynił to, chociaż z góry wiedział, że zostanie przez ludzi potraktowany jak złoczyńca i będzie śmiertelnie skrzywdzony na krzyżu. Zapowiadał to swoim uczniom i przygotowywał ich na dni swojej udręki. W znanej kolędzie – Bóg się rodzi – śpiewamy o paradoksach Bożego Narodzenia. Przyjście Boga w ludzkiej naturze to wydarzenie bardziej niezwykłe niż zamarzający ogień, ciemniejąca światłość czy ograniczona nieskończoność. Po grzechu pierworodnym i po grzechach kolejnych pokoleń, które zamieniły naszą planetę po części w dolinę ciemności i padół łez, ludzie marzyli o tym, żeby być blisko Boga, żeby On nie zraził się do nas i żeby nie przestał nas kochać. Nikt jednak z ludzi, w najpiękniejszych choćby wyobrażeniach i nadziejach, nie marzył o tym, żeby to Bóg do nas przyszedł – osobiście, w naszej naturze – i żeby z miłości do nas pozwolił się przybić do krzyża po to, byśmy odtąd byli już zupełnie pewni, że kocha nas nieodwołalnie i dosłownie za wszelką cenę. Aż tak niezwykły znak miłości mógł wymyśleć jedynie Bóg! Nawet najwięksi mistycy nie wpadliby na pomysł, żeby prosić Boga o to, by z miłości do nas stał się jednym z nas! Narodzenie Boga w ludzkiej naturze całkowicie przekracza nasze wyobrażenia o tym, jak bardzo jesteśmy kochani przez Stwórcę. Nie jesteśmy w stanie wymyślić Boga, który staje się człowiekiem po to, żebyśmy dosłownie zobaczyli Jego miłość. Nikt z nas nie wymarzyłby Boga, który przychodzi do nas w ludzkiej postaci, chociaż z góry wie, że zostanie najbardziej drastycznie skrzywdzony w całej historii. Żadna inna religia nie głosi, że Bóg do tego stopnia kocha człowieka, iż oddaje za nas życie w naszej ludzkiej naturze! Tylko chrześcijaństwo głosi światu niesłychanie Dobrą Nowinę o tym, że los każdego z nas jest dla Boga ważniejszy niż Jego własny los! POLECAMY Ukrzyżowanie Dzieciątka Jezus Podstawowa trudność w zachwyceniu się Bogiem, który przychodzi do nas w ludzkiej naturze i rodzi się jako bezbronne Dziecko, śmiertelnie zagrożone przez Heroda, wynika z faktu, że katechizowani od dzieciństwa słyszą o Bożym Narodzeniu i że w konsekwencji wcielenie Boga staje się dla nich czymś oczywistym i zwyczajnym. „Oswojenie się” z Bożym Narodzeniem już od dzieciństwa ułatwia nam wiarę w przyjście do nas Syna Bożego w widzialnej postaci. Utrudnia nam jednak pogłębioną refleksję nad znaczeniem tego najbardziej niezwykłego i nieoczekiwanego znaku miłości Boga do człowieka. Zadaniem katechetów jest ukazywanie wychowankom tajemnicy Bożego Narodzenia w taki sposób, jakby dopiero teraz po raz pierwszy w życiu usłyszeli o tym, że Bóg rodzi się w betlejemskiej stajni jako bezbronne Dziecko! Pomocą w takim właśnie odkrywczym uświadamianiu sobie tego, co świętujemy w uroczystość Bożego Narodzenia, może być nawiązanie w czasie katechezy do wystawy, jaką w 1988 r. zorganizowano na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Była to wystawa, która ukazywała chrześcijaństwo widziane oczyma dzieci. Wśród prac małych artystów, które wzbudziły największe zainteresowanie, był rysunek zatytułowany Ukrzyżowanie Dzieciątka Jezus. Dziewięcioletni chłopczyk narysował nowonarodzonego Jezusa w żłóbku wyścielonym cierniami zamiast sianem, a na Boże Dziecię padało światło gwiazdy betlejemskiej, które miało kształt krzyża. Zwykle Boże Narodzenie kojarzy się katechizowanym z radością z przyjścia do nas Syna Bożego i pogodnym, rodzinnym klimatem tego święta. W rzeczywistości Wcielenie Jezusa Chrystusa to początek Jego drogi krzyżowej. To pierwsza stacja męki Pańskiej. Z miłości do człowieka Bóg stał się dzieckiem, dla którego nie było miejsca w gospodzie. Dzieckiem, które urodziło się w ubogiej stajence i które Herod chciał zabić. Jezus utożsamia się z losem dzieci Warto przypominać katechizowanym, że wcielony Syn Boży, który przyszedł na świat jako bezbronne dziecko, w swojej publicznej działalności właśnie dzieciom okazywał szczególną miłość. Jezus błogosławił dzieci, stawał w ich obronie, ukazywał ich czyste piękno, a demoralizatorów i tych, którzy wyrządzali dzieciom krzywdę, stanowczo upominał i przestrzegał. W kontekście szczególnej troski Jezusa o los dzieci warto się odwołać do książki Ziemia, planeta ludzi, w której jej autor – A. de Saint-Exupéry – w jednym z rozdziałów opowiada o swoim spotkaniu w pociągu z grupą polskich górników, którzy w 1937 r. utracili pracę i z rodzinami wracali z Francji do Polski. Byli skrajnie zmęczeni i smutni. Obserwując mężczyznę i kobietę, którzy przytuleni do siebie, spali na podłodze wagonu trzeciej klasy, Exupéry napisał: Ten mężczyzna i ta kobieta poznali się kiedyś, mężczyzna uśmiechał się na pewno do kobiety, na pewno przyniósł jej kwiaty po pracy. A kobieta pewna swego wdzięku, z upodobaniem podniecała może jego niepokój. Niepojęte, jak mogli stać się tymi bryłami gliny. Snując takie refleksje, Exupéry dostrzegł ich śpiące dziecko: Cóż to była za twarzyczka! Z tej pary narodził się ten jakby złocisty owoc. Z tych ciężkich łachmanów zrodziło się arcydzieło piękna i wdzięku. Pochyliłem się nad gładkim czołem, delikatnym zarysem ust i powiedziałem do siebie: oto muzyk, dziecięcy Mozart, piękna zapowiedź życia. Mali książęta z bajki nie mogli być inni: otoczony opieką i staraniem, kształcony, wychowany, kim mógłby zostać! Kiedy drogą skrzyżowań uzyskuje się nowy gatunek róży, wszyscy ogrodnicy są poruszeni. Izoluje się tę różę, pielęgnuje, otacza dbałością. Ale nie ma ogrodnika dla ludzi. Mały Mozart trafi pod walce maszyny. Największe swoje wzruszenie będzie czerpał z banalnej muzyczki w zaduchu tancbudy. W każdym z tych ludzi, w jakimś stopniu, został Mozart zamordowany. Tylko Duch, jeśli tchnie na glinę, może stworzyć Człowieka. Warto podzielić się w czasie katechez powyższymi refleksjami francuskiego lotnika, myśliciela i autora Małego Księcia. Warto uświadamiać dzieciom i młodzieży, że jeśli nie dbają o własny rozwój w miłości, wolności i radości dzieci Bożych, jeśli popadają w uzależnienia i grzechy, jeśli ulegają demoralizatorom, to sami coraz bardziej cierpią i jednocześnie zadają niewyobrażalny ból Dzieciątku Jezus, które utożsamia się z nimi i z ich losem. Zadaniem katechizujących jest mobilizowanie wychowanków do czujności, do stawiania sobie mądrych wymagań, do stanowczej pracy nad własnym charakterem i do świętości, żeby Dzieciątko Jezus nie było w nich ponownie krzyżowane. Boże Narodzenie: szczyt empatii W ostatnich dziesięcioleciach w psychologii i pedagogice bardzo modne stało się słowo empatia. Dojrzali wychowawcy wiedzą, że chodzi tu o niezwykle ważną w wychowaniu umiejętność, jaką jest zdolność szczególnie trafnego wczuwania się w niepowtarzalny świat drugiej osoby. Jedynie te osoby jesteśmy w stanie mądrze kochać i skutecznie wspierać w wychowaniu, które rozumiemy w ich wyjątkowości, w ich niepowtarzalnych sposobach myślenia, przeżywania, patrzenia na siebie, na innych ludzi i na otaczający świat. Empatia to swego rodzaju psychiczne „wejście” do wnętrza drugiego człowieka, to „wcielenie się” w jego subiektywny świat myśli, przeżyć, pragnień, lęków i nadziei. To zdolność popatrzenia na rzeczywistość z perspektywy tej drugiej osoby, z perspektywy jej specyficznej historii, jej osobowości, wrażliwości, sumienia, otrzymanego wychowania, życiowych sukcesów i zranień. To zdolność wczuwania się w to, co dla danej osoby oznacza Bóg i człowiek, życie i śmierć, radość i ból, przyjaźń i samotność, przeszłość i przyszłość. Mówiąc obrazowo, empatyczne wczuwanie się polega na tym, żeby dać się wprowadzić do świata przekonań, przeżyć i pragnień drugiego człowieka tak, jakby wprowadzał on nas do swojego mieszkania, by nam pokazać, jak ono jest zbudowane i umeblowane, jak wygląda ono od środka, jaki klimat i duch w nim panuje. Empatia polega na psychicznym „zamieszkaniu” w niepowtarzalnym świecie tej drugiej osoby po to, żeby zobaczyć, co myśli i jak się czuje ktoś, kto funkcjonuje w takim właśnie świecie, jakie krajobrazy i perspektywy tam dominują, jakie są tam źródła radości, a co niepokoi, czy może wręcz przeraża. Empatia oznacza wczuwanie, ale nie utożsamianie się z drugim człowiekiem, z jego przekonaniami, przeżyciami czy dążeniami. Trzeba o tym pamiętać szczególnie wtedy, gdy świat naszych wychowanków okazuje się z jakiegoś względu pogmatwany, niespokojny, pełen bólu, chaosu, poczucia bezradności czy beznadziei. Utożsamiając się w takiej sytuacji z drugim człowiekiem, moglibyśmy wprawdzie trafnie wczuwać się w jego subiektywną sytuację, ale nie moglibyśmy mu pomóc. Co więcej, utożsamianie się z rozmówcą groziłoby osobie słuchającej popadnięciem w te same stany czy trudności, które przeżywa nasz bliźni. Kto jest dojrzały w empatii, ten stara się wczuć, niemal „wcielić” w niepowtarzalny świat drugiego człowieka, wejść do jego psychicznego i duchowego „mieszkania”, wczuć w jego subiektywne przekonania i przeżycia, pozostając jednak sobą, czyli zachowując swoją osobowość, swoje sposoby myślenia i przeżywania, własną hierarchię wartości, własne normy moralne, a także świadomość bycia kimś innym niż rozmówca. W świetle powyższych zasad możemy stwierdzić, że mamy w historii ludzkości przykład doskonałej empatii, nieosiągalny dla nikogo z nas. Tym szczytem empatii jest Boże Narodzenie! Wcielony Bóg do tego stopnia wczuwa się w naszą ludzką sytuację, że dosłownie fizycznie, cieleśnie staje się jednym z nas i przeżywa oraz dźwiga w sobie nasz człowieczy los aż do końca – do skrajnie bolesnej formy umierania. Chrystus przyjął ludzkie ciało, ludzką psychikę, ludzką wrażliwość moralną, ludzkie więzi i ludzki los, aż do przeżycia śmierci doczesnej włącznie. Stał się we wszystkim podobny do nas, oprócz grzechu! Stając się człowiekiem, nie przestał być Bogiem. Naprawdę zamieszkawszy w naszym świecie i w naszej naturze, pozostał sobą – Stwórcą i Panem, Miłością i Mądrością, Drogą, Prawdą i Życiem. Wcielony Syn Boży wie, że nie potrzebujemy drugiej osoby na zasadzie lustra, w którym zobaczymy odbicie naszej subiektywności, lecz potrzebujemy przyjaciela, który nas rozumie i wspiera także wtedy, gdy my nie rozumiemy, czy nie umiemy wspierać samych siebie. Warto tłumaczyć katechizowanym, że Bóg nie musiał stawać się człowiekiem po to, żeby nas we wszystkim i do końca rozumieć, bo i bez tego od zawsze znał i zna nasze serca, myśli, przeżycia, lęki czy pragnienia. Mimo to stał się jednym z nas, gdyż w swojej niesłychanej miłości chciał nas upewnić, że nas nie tylko zawsze kocha, lecz także we wszystkim rozumie. On nie tylko wczuwa się w to, co niepowtarzalne w tobie i we mnie, lecz pragnie, byśmy nie mieli już żadnych wątpliwości co do tego, że rozumie nas również wtedy, gdy my nie rozumiemy siebie. Empatia jest warunkiem trafnego okazywania miłości. Dojrzale kochać to każdemu człowiekowi okazywać miłość w inny i niepowtarzalny sposób, czyli za pomocą innych słów, czynów i zachowań. Dzieje się tak właśnie dlatego, że każdy człowiek jest inny i że w związku z tym potrzebuje innych form wsparcia. Jedni się rozwijają i stają się najpiękniejszą wersją samych siebie wtedy, gdy okazujemy im zaufanie i gdy ich przytulamy. Inni potrzebują naszej stanowczości i słów upomnienia. Jeszcze inni potrzebują naszego dystansowania się i naszej stanowczej obrony, bo w swojej słabości chcą nas krzywdzić, albo żyć naszym kosztem. Dopóki nie wczuwamy się w subiektywny i niepowtarzalny świat drugiego człowieka, dopóki nie rozumiemy jego subiektywnych przekonań, przeżyć i pragnień, dopóty nie wiemy, o czym i w jaki sposób z nim powinniśmy rozmawiać oraz w jaki sposób powinniśmy się do niego odnosić, żeby nasza obecność rzeczywiście służyła jego dobru i rozwojowi. Ewangelia ukazuje Chrystusa, który każdego człowieka kocha dosłownie nad życie i który każdemu ze spotykanych ludzi okazuje miłość w sposób niepowtarzalny właśnie po to, żeby dostosować sposoby komunikowania tejże miłości do niepowtarzalnej sytuacji oraz do niepowtarzalnego zachowania danej osoby tu i teraz. Z tego względu Jezus jednych ludzi pocieszał, przytulał, karmił, uzdrawiał, rozgrzeszał i stawiał za wzór. Innych stanowczo upominał i wzywał do nawrócenia. Jeszcze innym przewracał stoły czy strzepywał przy nich pył z sandałów na znak, że nie ma z nimi nic wspólnego i że na razie nie będzie nawet z nimi rozmawiał, bo są przewrotni i odrzucają prawdę. Chrystus potrafił w tak zindywidualizowany sposób okazywać miłość, gdyż w swej wyjątkowej empatii doskonale wiedział, co działo się w myślach i sercach jego rozmówców. Boże Narodzenie odsłania sens ciała Warto wyjaśniać katechizowanym także i to, że Boże Narodzenie do końca odsłania sens ludzkiego ciała. Żadna inna religia, żaden inny system antropologiczny, pedagogiczny czy filozoficzny nie ceni i nie szanuje aż tak bardzo ludzkiego ciała, jak chrześcijaństwo, gdyż tylko ta religia głosi światu, że Bóg stał się ciałem. Ten zdumiewający fakt jest nie tylko potwierdzeniem Bożej miłości do każdego z nas. Jest też szkołą postawy człowieka wobec własnej cielesności. Po grzech... Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów Co zyskasz, kupując prenumeratę? 6 wydań magazynu "Katecheza" Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online Dostęp do filmów szkoleniowych ...i wiele więcej! Sprawdź
nool.
  • fe7g7s03ek.pages.dev/384
  • fe7g7s03ek.pages.dev/145
  • fe7g7s03ek.pages.dev/227
  • fe7g7s03ek.pages.dev/55
  • fe7g7s03ek.pages.dev/108
  • fe7g7s03ek.pages.dev/13
  • fe7g7s03ek.pages.dev/350
  • fe7g7s03ek.pages.dev/195
  • fe7g7s03ek.pages.dev/396
  • boże narodzenie katecheza dla dzieci